czwartek, 27 października 2011

Shine on you crazy diamond.

Kolejny ciężki dzień. Eh. Ale za to jaki pozytywny ; ) Uśmiech od ucha do ucha od rana, a największy w chwili gdy mój 'ulubiony' nauczyciel zapśucił nam płytę z nagraniem koncertu Pink Floyd. Teraz siedzi mi w głowie ta nuda i ciągle nie mogę obie przypomnieć w jakim filmie ją słyszałam. Nigdy nie miałam tak z ta piosenką.
Aktualnie piję herbatkę, słucham muzyki i znów jem. Cel na ten miesiąc : PRZYTYĆ 
Dla zainteresowanych tłumaczenie tekstu z obrazka :
Nie było łatwo o tym mówić, ale zdecydowałam się otworzyć moje serce, bo wiem, że ważne jest wsparcie, tym, którzy potrzebują. A jeśli dzieląc się tym co mi się stało zapobiegnę takiemu cierpieniu tysięcy dziewczyn, to zrobię to. 
Na zdjęciu Anahi Portilla. Wygrała z anoreksją. Mam do niej ogromny szacunek.
Dobra, geografia czeka. ; >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze mile widziane :)